Zrzuć z siebie zbędny ciężar tłuszczu i przedłuż sobie życie!
GWARANTUJEMY Ci efekt automatycznego odchudzania w tempie: 10 kg na 2 tygodnie
Dzień dobry, nazywamy się Anna Wasilewska (Polska), Diego José Gutiérrez (Argentyna) i Keiichirōi Sanaka (Japonia).
Przez światowej klasy profesorów medycyny jesteśmy nazywani „młodymi bohaterami, którzy wynaleźli antidotum na nadwagę”. Bardzo nam to schlebia. Lecz bardziej niż z pochlebstw cieszymy się, że dzięki nam możesz zrzucić całą zbędną tkankę tłuszczową. A tym samym być zdrowy i szczęśliwy.
Nasze „antidotum na nadwagę” gwarantuje utratę wagi w tempie: 10 kg na 2 tygodnie. Co ważne: utrata wagi zachodzi bez zmieniania diety oraz bez wysiłku fizycznego. Tym sposobem schudniesz trwale 10, 30, 50 kg i więcej. Tak, jak Pani Jolanta z Pionek, która z naszą kuracją schudła aż… 100 kg!
Zyskałam nowe życie
Byłam taka otyła, że nawet z domu nie wychodziłam, bo się wstydziłam. Dzieciaki na podwórku wołały za mną „słonica”. A matki nawet im uwagi nie zwracały, tylko patrzyły na mnie z obrzydzeniem. Bałam się, że umrę samotnie i dzieciom kłopotów narobię, bo będą musiały moje martwe cielsko wyciągać dźwigiem przez okno. Z tą myślą zasypiałam każdej nocy…
A dzisiaj?
Ważę 71 kg. Jestem szczęśliwa, jak jeszcze nigdy w życiu. I co najważniejsze: zdrowa! Już nie siedzę w domu. Spędzam czas z rodziną i ze znajomymi. A najlepszy hit jest taki, że mój były mąż ciągle do mnie dzwoni. Chce do mnie wrócić. Nie wiem, czy się zgodzę, bo spotykam się z młodszymi i przystojniejszymi mężczyznami. Po prostu cudownie…
Nieważne, czy jesteś kobietą, czy mężczyzną. Nieważne, ile masz lat. Nieważne, czy masz nadwagę od dziecka, czy od kilku miesięcy. Nieważne, jaki jest jej powód – czy jest nim słabość do słodyczy, siedząca praca, przebyta ciąża, problemy hormonalne, menopauza, przyjmowane leki itd…
Ważne jest tylko to, że chcesz schudnąć. Tylko to się liczy. I wiedz, że z naszą kuracją dokonasz tego szybko, łatwo i bezpiecznie. Bez względu na wszystko.
• Jeśli teraz ważysz 100 kg...
Za 4 tygodnie będziesz ważyć 80 kg, a za 8 tygodni 60 kg! Masz to gwarantowane, że zaczniesz chudnąć w tempie 10 kg na 2 tygodnie. Efekty są potwierdzone ponad wszelką wątpliwość badaniami klinicznymi przeprowadzonymi na 27 tysiącach kobiet i mężczyzn w wieku 18-98 lat.
• Jeśli boisz się o swoje zdrowie...
...bo masz złe wyniki cholesterolu i cukru, bolą Cię stawy, nie masz energii i obawiasz się, że nadwaga skróci Ci życie… – to już za 2 tygodnie Twoje wyniki badań będą wzorowe. Zaczniesz tryskać energią. A za 4 tygodnie nic już nie będzie Cię bolało. Przestaniesz bać się o swoje zdrowie i życie, bo dzięki szczupłej i zdrowej sylwetce już nie będziesz mieć ku temu powodów.
• Jeśli uwielbiasz dobre jedzenie i nie potrafisz trzymać się diety...
Wcale nie musisz tego robić! Jest to wręcz niewskazane. Możesz jeść wszystko, na co masz ochotę, bo jedzenie nie wpływa na efekty kuracji. Schudniesz bez żadnych wyrzeczeń z Twojej strony. Jak? Opowiemy poniżej.
• Jeśli nie lubisz ćwiczyć...
Nie rób tego! Twój organizm jest teraz obciążony nadmiernymi kilogramami. Podejmij aktywność fizyczną dopiero, gdy nie będzie ona zbytnim obciążeniem dla Twoich stawów i kondycji. Jeśli masz ochotę uprawiać sport, to zrób to dopiero za 2 lub 4 tygodnie, gdy już będziesz szczupły. Wtedy odczujesz też z tego większą przyjemność.
• Jeśli ludzie śmieją się z Twojej nadwagi...
Niech się śmieją. Nie poświęcaj swojego cennego czasu na przejmowanie się tym. Skoro są na tyle podli, żeby oceniać Cię po wyglądzie, nie są w ogóle warci Twojej uwagi. A Ty już za kilka tygodni będziesz mieć szczupłe, atrakcyjne, a przede wszystkim zdrowe ciało, którego oni będą Ci zazdrościć!
• Jeśli przez otyłość masz kompleksy...
...bo coraz trudniej znaleźć Ci odpowiednią garderobę albo boisz się, że nie podobasz się już partnerowi – daj sobie tylko mniej niż miesiąc. Założysz wreszcie ładne ubrania mniejsze o kilka rozmiarów, które będą idealnie na Tobie leżeć. Twój partner przestanie oglądać się za szczuplejszymi i zakocha się w Tobie na nowo. A Ty będziesz czuć się doskonale w Twoim szczupłym ciele i z radością będziesz patrzeć w lustro.
I to wszystko...
BEZ DIETY I ĆWICZEŃ
BEZ MARNOWANIA PIENIĘDZY
BEZ WYCHODZENIA Z DOMU
Super figura po ciąży i pomimo miłości do słodkości!
Dziękuję, dziękuję, dziękuję za tę kurację! Koniecznie chciałam schudnąć po ciąży. Już wcześniej byłam za gruba, a potem... Wiadomo, jak babka zachodzi w ciążę to nie odmawia sobie pysznego jedzenia. Nie trzeba się pilnować co, ile i o której godzinie się je. „To wszystko dla dziecka”. Taka dobra wymówka. Po urodzeniu mojego Sebastianka miałam już stanowczo za dużo nadwagi. Nie mogłam jej zrzucić ani głodówką, ani codziennym bieganiem, ani herbatkami spalającymi tłuszcz. Już myślałam, że do końca życia będę się męczyć z wielkim dupskiem i wiszącym brzuchem, aż trafiłam na portalu dla mam na artykuł o tej kuracji. Od razu wiedziałam, że to będzie strzał w dziesiątkę!
I był! Bo ani nie pilnowałam, co jem, ani nie ćwiczyłam – a spadło mi z wagi aż 45 kg! Jestem sto razy bardziej energiczna. Tak szybko się w domu ze wszystkim wyrabiam, że jeszcze mi się chce do przyjaciółki na ploty pojechać rowerem 10 km, jak mąż z pracy wróci. A jak Sebusia odprowadzam do przedszkola albo idę z nim na plac zabaw, to w środku pękam ze śmiechu! Bo ja taka szczupła jak w liceum, a matki innych dzieci wyglądają jak tłuste foki. Może trochę jestem wredna, ale lubię to cudowne uczucie, jak patrzą na mnie z zazdrością.
Naszego przełomowego odkrycia dokonaliśmy podczas stypendium naukowego w Singapurze, na które zaproszono 10 geniuszy medycyny z całego świata. Nieskromnie przyznamy, że jesteśmy właśnie jednymi z owych 10 geniuszy.
Pomogła nam miłość do medycyny, nowe spojrzenie na problem nadwagi i wielki upór w działaniu. Pracowaliśmy dzień w dzień w pocie czoła przez 17 miesięcy. Z przemęczenia ryzykowaliśmy własne zdrowie. Ale to nic, bo dzięki temu dokonaliśmy cudu, którego medycyna nie mogła lub nie chciała dokonać przez 45 lat.
Dlaczego postanowiliśmy wynaleźć antidotum na nadwagę? Żeby przerwać to domino śmierci! Ludzie tyją na potęgę w zastraszającym tempie, a przez nadwagę ciężko chorują. I wcale nie jest to ich wina…
To wina zanieczyszczonego środowiska, w którym żyjemy. Wina wysoko przetworzonej żywności. Wina problemów hormonalnych. Wina stresu. Wina życia w biegu. Wina siedzącej pracy. To następstwo przebytej ciąży lub menopauzy. Czynników jest całe mnóstwo, ale nie to jest teraz ważne. Ważne i okrutnie smutne jest to, jak otyli ludzie są traktowani przez innych…
Pierwszy raz w życiu jestem szczupły
Już od przedszkola byłem pulchny. Zawsze miałem apetyt, ku wielkiej radości mojej babci, która mnie wychowywała i karmiła tłusto. Tyle że tak jak w domu byłem najpiękniejszy, tak w szkole wyzywany od grubasów. Całe życie byłem wyrzutkiem przez moją wagę. I kondycji nie miałem. Wystarczyło, żebym do autobusu podbiegł, a pot lał się ze mnie strumieniami. Ludzie się gapili. Życie ogólnie było nie do zniesienia.
Chwała Bogu, że kolega mi polecił tę kurację (jego ojciec zastosował i bardzo chwalił). Spróbowałem i chudłem dosłownie w oczach. Do tej pory jak budzę się rano, to nie wierzę, że ten szczupły facet w lustrze, to ja. Nareszcie się zrobiłem bardziej śmiały do dziewczyn. Spotykam się od 2 miesięcy z taką Kasią. Mam nadzieję, że wyjdzie z tego coś poważnego. No i najważniejsze: jak odwiedzam babcię, to nie sprawiam jej przykrości i nie odmawiam jedzenia. Bo wiem, że dzięki tej kuracji nie przytyję!
Babcia Ani przez otyłość dostała cukrzycy i przedwcześnie odeszła z tego świata...
– Czy moja babcia była leniwa? Czy jadła za dużo? Czy była odpychająca ? Absolutnie NIE! Była piękną kobietą, bo miała dobre i kochające serce. Nigdy się nie leniła. Albo pracowała w ogródku, albo przygotowywała jedzenie dla całej rodziny, albo charytatywnie opiekowała się niepełnosprawnymi dziećmi w ośrodku. Była więc bardzo aktywna fizycznie! I nigdy się nie przejadała – mówi Ania – nawet się odchudzała i jadła tylko 3 jabłuszka dziennie! Nic to nie dało…
Tata Diega zmarł w wyniku zawału serca spowodowanego otyłością...
– Ojciec pracował fizycznie w fabryce. Cały czas dźwigał ciężary. Każdy jego dzień pracy był jak intensywny trening na siłowni. Mimo to miał 30 kg nadwagi. Chodził nawet do dietetyków, ale nic mu nie pomogli. Oddałbym wiele, żeby wynaleźć to antidotum na nadwagę wcześniej. Tata byłby dziś z nami – wyznaje Diego ze smutkiem.
U Keiichirō otyłość jest dziedziczna...
– Cała moja rodzina od lat chodziła do lekarzy, dietetyków, trenerów. I od lat nic to nie dawało, nic kompletnie. I co z tego, że mama ZAWSZE gotowała dietetycznie: ryż, warzywa na parze i chude mięso? I tak każdy tył, jakby codziennie pochłaniał 10 hamburgerów z frytkami! Dlatego postanowiłem się uczyć i zrobić coś z tym sam, żeby ocalić życie moich bliskich – mówi Keiichirō.
Tak to na świecie jest, że ludzie z widoczną nadwagą są wyszydzani. My się na to nie godzimy! Zazwyczaj jest nawet tak, że ludzie z nadwagą są lepsi od chudych ludzi. Bo wiedzą, jak to jest być wyrzutkiem albo być wyśmiewanym. Dlatego mają w sobie więcej ciepła i wyrozumiałości. Są wspaniałymi przyjaciółmi.
90, 120, 150, 180 kg? Te durne liczby na wadze to nie jesteś Ty! Prawdziwy Ty siedzi tam w środku, tylko jest schowany pod warstwą zabójczego tłuszczu…
I musisz się od tej tłustej warstwy uwolnić wcale nie po to, żeby przypodobać się innym, ale po to, żeby uratować swoje zdrowie, a może nawet życie. Faktem jest, że nadwaga skraca życie średnio o 12 lat. Ale tak nie musi być. Tak NIE MOŻE być!
Doskonała kondycja na stare lata!
Wraz z mężem mieliśmy grubo ponad 30 kg nadwagi i słabe zdrowie przez to. Na starość to coraz ciężej nadmiar ciała dźwigać. Mi padło na stawy (kolanowy i biodrowy) i miałam za duży cukier, a Zdzisiek dostał miażdżycy. Codziennie marudził, że dostanie zawału. Pani doktorka w ośrodku nam kazała się odchudzać i ruszać. Trochę próbowaliśmy, ale nie za bardzo to pomogło. Wnusia nasza Moniczka, jak to usłyszała, to od razu zaczęła szperać w Internecie, żeby nam coś znaleźć na schudnięcie i znalazła ten sposób.
Co to były za cuda! I na mnie i na Zdzicha tak samo zadziałało. Kilogram za kilogramem chudliśmy tak szybko i łatwo, że nie mogliśmy uwierzyć. Ciuchy musiałam wszystkie na maszynie przerabiać na mniejsze! Ale to dobrze, bo teraz jesteśmy szczupli i pełni animuszu, jak w młodości. Pani doktor nie mogła wyjść z podziwu i się śmiała szczerze, że jest dumna z takich pacjentów.
Inni „młodzi geniusze” zaproszeni do stypendium medycznego w Singapurze postanowili pracować nad rozwiązaniami problemów cukrzycy, miażdżycy czy zwyrodnień stawów i kręgosłupa. Gdy to usłyszeliśmy, ze złości zaciskaliśmy zęby.
Przecież wszystkie te dolegliwości są spowodowane nadwagą! Przecież to proste i logiczne, że należy zwalczać przyczyny, a nie skutki! Ludzie powinni cieszyć się zdrowiem dzięki prawidłowej wadze, a nie faszerować się chemią przez spowodowane nadwagą dolegliwości.
Postanowiliśmy zrobić wszystko, żeby wynaleźć antidotum na nadwagę. Pracowaliśmy w pocie czoła dzień w dzień. Dostaliśmy niejedną naganę za przesiadywanie w laboratorium w nocy – kiedy teoretycznie nikt tam nie ma wstępu. Nasze badania jednak szły w tak dobrym kierunku, że z podekscytowania nie mogliśmy w nocy spać. Musieliśmy pracować dalej!
17 miesięcy naszych badań zrewolucjonizowało podejście do odchudzania i problemu nadwagi. Odkryliśmy szereg zależności w funkcjonowaniu ludzkiego metabolizmu, na jakie nie wpadli wcześniej żadni naukowcy. Gdy zaczynaliśmy badania, wyszliśmy z założenia, że…
Jeżeli zrobisz prześwietlenie swojego ciała, to na medycznym ekranie zobaczysz normalną, szczupłą sylwetkę. O tym, że masz ją już w sobie, łatwo możesz się przekonać, naciskając mocniej na swój brzuch, ręce czy nogi. Ten sprężysty opór, który poczujesz, to zbędna tkanka tłuszczowa.
Na szczupłym ciele nosisz ciężki i niepotrzebny płaszcz z tłuszczu. W zależności od skali nadwagi, ma on od kilku do kilkudziesięciu centymetrów grubości. Waży od kilku do kilkudziesięciu kilogramów. Dobra wiadomość jest taka, że w środku masz atrakcyjne ciało o idealnej figurze. Jest ono tylko ukryte pod płaszczem tłuszczowym. Jedyne, co trzeba zrobić, to zdjąć ten płaszcz. My wiemy, jak!
Płaszcz tłuszczowy nie jest jednolitą tkanką. Przyjrzyjmy się jej z bliska. Na medycznym monitorze widać, że płaszcz tłuszczowy składa się z 3 warstw.
1.
Tłuszcz rozwodniony
To warstwa zewnętrzna, tuż pod skórą, której 57% stanowi woda. To właśnie jest cellulit i luźna, galaretowata skóra.
2.
Maź tłuszczowa
To warstwa środkowa, podobna do masła lub smalcu. Ona zawsze waży najwięcej i w niej magazynowane są toksyny będące przyczyną stresu, zmęczenia i problemów skórnych.
3.
Skamielina tłuszczowa – i właśnie to jest Twój prawdziwy wróg, którego musisz pokonać!
To warstwa wewnętrzna. Jest najcieńsza, ale za to najbardziej zbita i twarda jak podeszwa buta. Bardzo trudno jej się pozbyć. Właśnie przez nią powstaje efekt jo-jo. Jak to się dzieje? Nawet jeśli uda nam się schudnąć, skamielina „pragnie” okrywać się kolejnymi warstwami tłuszczu i szybko to robi.
W toku naszych badań klinicznych z udziałem 9 tysięcy otyłych osób, jasno wykazaliśmy, że dotychczas znane metody zrzucenia wagi działają tylko na drugą warstwę płaszcza tłuszczowego, czyli na maź tłuszczową. To droga donikąd.
Odchudzając się dietą i ćwiczeniami, spalasz kilka kilogramów mazi tłuszczowej, natomiast skamielina tłuszczowa zostaje nienaruszona. Gdy tylko kończysz odchudzanie, skamielina tłuszczowa mści się! Stymuluje maź tłuszczową do szybkiego rozrastania się. Stąd efekt jo-jo, który niweczy cały wysiłek i sprawia, że tyjesz jeszcze szybciej, niż trwało odchudzanie.
Pokonałam kompleksy i odnalazłam miłość
Odchudzałam się w życiu dokładnie 17 razy. Próbowałam głodówki – zero efektu. Dieta kapuściana, dieta dukana, dieta oczyszczająca, dieta ketogeniczna. Wszystkiego próbowałam – zero efektu. Byłam zrozpaczona, bo przez moje kompleksy rujnowałam wszystkie moje związki. Byłam zazdrosna o partnerów, marudziłam na swój wygląd... W życiu bym nie pomyślała, że po tylu latach męki, schudnę. No to był szok!
Kupowanie ubrań już nie jest moim utrapieniem, bo wszędzie mają mój rozmiar S lub M!!! Nie wstydzę się, jak ludzie się na mnie patrzą na wakacjach. Zmiana o 180 stopni, naprawdę. I czuję się 100% kobietą, pełnowartościową i zasługującą na uwagę faceta. Nie mam obaw, że zostanę zdradzona z jakąś szczupłą laską. Bo to ja jestem szczupłą laską! A mój obecny mężczyzna właśnie niedawno mi się oświadczył. Kocham swoje życie!
Skamielina tłuszczowa – to jest Twój prawdziwy wróg. Jeśli się go nie pozbędziesz, to nigdy nie pozbędziesz się nadwagi. Pozbyć się skamieliny tłuszczowej możesz tylko naszą kuracją, bo to my odkryliśmy skamielinę tłuszczową. To my dowiedliśmy jej istnienia, zbadaliśmy ją i wynaleźliśmy jedyny sposób, by się jej pozbyć. Jak to działa?
1.
Szybkie i automatyczne spalanie tkanki tłuszczowej
Dzięki rozbiciu skamieliny tłuszczowej, maź tłuszczowa dosłownie „traci grunt”. Nie ma czego się przyczepić, zatem ulega spalaniu. Dzięki temu bardzo szybko znika również warstwa tłuszczu rozwodnionego – pozbywasz się cellulitu już po 7 dniach stosowania kuracji.
2.
Oczyszczenie organizmu z toksyn
Gdy wskutek rozbicia skamieliny tłuszczowej maź tłuszczowa się spala, to organizm oczyszcza się z magazynowanych w niej toksyn. Dzięki temu lepiej śpisz, masz więcej siły i optymizmu. Twoja skóra, włosy i paznokcie regenerują się i odżywiają. Efekt dla zdrowia i urody.
3.
Ochrona przed efektem jo-jo
I najważniejsze: rozbicie skamieliny tłuszczowej chroni przed efektem jo-jo. A to oznacza, że gdy już schudniesz, nigdy więcej nie przytyjesz. Badania jasno wykazały, że po rozbiciu skamieliny tłuszczowej, organizm resetuje swoją pamięć tłuszczową. Po prostu zapomina, jak się odkłada warstwy tłuszczu na brzuchu, udach, pośladkach i całym ciele. A Twój metabolizm zwiększa obroty, dzięki czemu możesz jeść co chcesz, ale nie przytyjesz. Genialne, prawda?
PRZED
PO
Ciało obrośnięte tłuszczem, zatrute toksynami, pozbawione energii.
Ciało szczupłe, wolne od toksyn, pełne energii i zdrowe.
I to jak! Każdego dnia nosi te nadmiarowe kilogramy. To tak, jakbyś wziął 2 zgrzewki wody i nosił je przez cały dzień. Bez odkładania na ziemię. Żaden sportowiec nie da rady tyle dźwigać, ile dźwigają otyli ludzie każdego dnia. I to przez lata!
Nasza kuracja działa wyłącznie na tłuszcz. A konkretnie – spala tylko tłuszcz, bez palenia mięśni. To bardzo ważne. W ten sposób po prostu odsłaniasz swoje już wysportowane ciało. Zyskujesz nie tylko atrakcyjną figurę, ale także rzeźbę mięśni, sprawność i siłę.
Pocenie się na siłowni nie jest Ci potrzebne. Zdrowe ciało masz już w sobie. Wystarczy zdjąć płaszcz z tłuszczu. Nasza kuracja pozwala zdjąć płaszcz z tłuszczu tak łatwo i szybko, jak zdejmuje się szlafrok.
Szybko i zdrowo!
To całe odchudzanie to było jak pstryknięcie palcami! Zaczęłam stosować te saszetki pierwszego dnia urlopu. Jak po 2 tygodniach wróciłam do pracy do biura, to wszystkim szczęka opadła z wrażenia. Szef nawet wziął mnie na rozmowę i poważnie zatroskany zapytał, czy nie jestem chora na jakąś poważną chorobę, że tak szybko schudłam. Odetchnął z nieskrywaną ulgą, jak opowiedziałam o tej kuracji i o tym, jak cudownie się czuję! Pogratulował mi i poprosił o saszetki dla jego córki, która tyje przez przyjmowanie sterydów. Córce szefa też pomogły (schudła do prawidłowej wagi), a ja mam teraz u niego dodatkowe chody!
Prawdziwe antidotum na nadwagę przez setki lat było dostępne na wyciągnięcie ręki, w roślinach. Rośliny te rosły sobie spokojnie na Ziemi i tylko czekały, aż ktoś wreszcie je dostrzeże. Wystarczyło tylko połączyć je ze sobą i pozwolić im działać. Wystarczyło tylko naprawdę bardzo chcieć uwolnić ludzkość od nadwagi…
Rozpoczynając nasze prace wybraliśmy ponad 100 roślin i dokładnie je przebadaliśmy. W toku badań wyłoniliśmy kilkanaście najskuteczniejszych ekstraktów. Każdy z osobna dawał efekty podobne do ćwiczeń i diety. To było za mało.
Działanie takich pojedynczych ekstraktów można by porównać do pracy górnika, któremu ktoś kazał wykopać samodzielnie tunel w wielkiej górze. Udałoby mu się, ale zajęłoby mu to całe życie. By przebić się przez górę, potrzebne jest ogromne wiertło, które poradzi sobie z zadaniem w kilka dni.
Nasza kuracja to takie ogromne wiertło przekopujące potężną górę nadwagi.
Skuteczność tkwi w połączeniu ekstraktów z unikalnych roślin z 4 kontynentów. Składniki działają z połączoną 100 razy większą siłą. Dla skamieliny tłuszczowej takie połączenie jest zaskoczeniem. Nawet się nie broni, po prostu ustępuje i uwalnia ciało od nadwagi!
Kolejną ważną decyzją była forma naszego środka na otyłość. Ćwiczenia, dieta, balsamy spalające tłuszcz czy plastry transdermalne – to wszystko działa wyłącznie na maź tłuszczową albo tłuszcz rozwodniony. Czyli ten, który może szybko znikać, ale jeszcze szybciej wraca i to ze zdwojoną siłą.
Dlatego zdecydowaliśmy się na naturalne saszetki, które będą działać u źródła. Silnie skoncentrowane, rozbijają skamielinę tłuszczową od wewnątrz organizmu.
Tak naszą metodę odchudzania nazywają światowej sławy profesorowie medycyny. Dlaczego?
Odchudza 10 kg na 2 tygodnie – kiedy korzystasz z naszej metody, odchudzanie zachodzi 12 razy szybciej niż przy stosowaniu drakońskiej diety połączonej z codziennymi treningami.
Jest naturalna i bezpieczna – zawiera wyłącznie naturalne składniki, które są bezlitosne dla skamieliny tłuszczowej, ale łagodne dla układu pokarmowego. Nie kolidują z żadnymi lekami i nie powodują alergii.
Nie wymaga zmieniania diety – jest to wręcz zabronione! Dieta spowalnia metabolizm, co podczas odchudzania nie jest wskazane. Nasza kuracja działa sprytniej, niszcząc wroga Twojej szczupłej sylwetki – skamielinę tłuszczową.
Nie wymaga wysiłku fizycznego – podczas kuracji można ćwiczyć, ale nie trzeba. Odchudzanie zachodzi niezależnie od aktywności fizycznej. Możesz spędzać czas na kanapie przed TV, a i tak osiągniesz gwarantowane efekty.
Nie trzeba za nią dużo płacić – tysiące złotych, które przeznaczyłbyś na dietetyka, siłownię, herbatki i suplementy odchudzające – zostają w Twojej kieszeni.
A przede wszystkim: powstała w oparciu o najnowsze badania, rzetelnie potwierdzone ponad wszelką wątpliwość przez 7 instytutów badawczych z całego świata.
Oto wykresy powstałe na podstawie naszych badań oraz badań państwowych ośrodków badawczych w Japonii, USA, Kanadzie, Szkocji, Francji, Szwajcarii i Norwegii. Prezentowane wyniki obejmują łącznie 27 tysięcy kobiet i mężczyzn w wieku 18-98 lat.
Średnia utrata wagi w 2 tygodnie ze względu na wiek:
10,8 kg
18-29 lat
10,1 kg
30-39 lat
10,5 kg
40-49 lat
10,5 kg
50-59 lat
10,9 kg
60-69 lat
10,8 kg
70-98 lat
Wyniki badań dowodzą jednoznacznie, że kuracja odchudza bez względu na wiek, z czego najlepsze efekty odnoszą osoby w wieku 40-59 lat.
Średnia utrata wagi w 2 tygodnie ze względu na wykonywany zawód:
10,1 kg
Praca siedząca
(biuro, urząd)
10,4 kg
Praca stojąca
(sklep, restauracja)
10,7 kg
Praca fizyczna
(budowa, kurier)
Wyniki badań dowodzą jednoznacznie, że kuracja odchudza bez względu na stopień aktywności fizycznej związany z wykonywanym zawodem.
Średnia utrata wagi w 2 tygodnie ze względu na płeć:
10,8 kg
Kobiety
w wieku od 18 do 98 lat
10,2 kg
Mężczyźni
w wieku od 18 do 98 lat
Wyniki badań dowodzą jednoznacznie, że kuracja odchudza bez względu na płeć. Kobiety chudną nieznacznie szybciej niż mężczyźni.
Jem, co chcę, a brzucha nie ma!
Ja już wiele razy się przejechałem na różnych reklamach i poleceniach od znajomych. Tutaj też byłem stanowczo na NIE. Ale córki mi spokoju nie dawały i kazały mi pić te saszetki, skoro nie chcę się odżywiać sałatkami. To zacząłem to brać dla świętego spokoju. Skład jest naturalny więc stwierdziłem, że mi nie zaszkodzi, a one się przekonają, że to nic niewarte. I niestety to ja się przekonałem, że tym razem wyjątkowo nie miałem racji. Brzuch mi spadł w tydzień dosłownie. Przyznam też, że dużo lepiej się czuję. Z wnukami nawet piłkę kopię bez zadyszki. Ale odżywiam się po swojemu. Bardzo fajnie.
Nie musisz jeść miesiącami wyłącznie jabłek, marchewek i sałaty. Nie musisz męczyć się na siłowni. Nie musisz nawet wychodzić z domu. Możesz jeść, co chcesz. Nie musisz się ruszać. Nie zmieniasz absolutnie niczego w swoim codziennym życiu. Sposób, by zacząć chudnąć w tempie 10 kg na 2 tygodnie jest banalnie prosty. Jak przebiega kuracja?
Po prostu wsypujesz zawartość saszetki do szklanki wody i ją wypijasz. I to wszystko. Niczym się nie martwisz. Żyjesz sobie jak dotychczas, a Twoje ciało zamienia się w maszynę do spalania kalorii. Rozbija skamielinę tłuszczową, by wreszcie odsłonić szczupłą i atrakcyjną sylwetkę, którą masz w sobie!
Nie grozi Ci niedożywienie ani osłabienie – jak w przypadku diety. Nie grozi Ci kontuzja stawów ani zaburzenia rytmu serca – jak w przypadku treningów. Nie zaznasz żadnych skutków ubocznych. Dlaczego?
Kuracja jest w 100% naturalna. Jej stosowanie nie koliduje z żadnymi przyjmowanymi lekami, nie podrażnia układu trawiennego ani nie powoduje alergii. Wszystko dzięki formie naturalnych saszetek. Ich skład został opracowany tak, by być dla organizmu zupełnie nieinwazyjny. Zupełnie tak, jak nieinwazyjna dla organizmu jest woda.
Tak, frajerami… A to tylko dlatego, że odchudziliśmy już 27 tysięcy osób, nie zarabiając pieniędzy na naszym odkryciu. Wspólnie stwierdziliśmy, że w momencie, gdy na świecie plaga otyłości zbiera śmiercionośne żniwo – nie będziemy pobierać wynagrodzenia ze sprzedaży naszej kuracji automatycznie odchudzającej. Postanowiliśmy udostępnić ją ludziom bez zarabiania na tym. Przez pół roku skorzystało już 27 tysięcy ludzi, z czego jesteśmy ogromnie szczęśliwi.
Ale 20.04.2022 musimy sprzedać patent na kurację, by zapewnić sobie środki finansowe na dalsze badania naukowe. Planujemy wynaleźć inne kuracje na jeszcze wiele innych schorzeń i dolegliwości, między innymi degradację stawów i kręgosłupa oraz demencję starczą. Jednak takie badania są bardzo, bardzo drogie – i musimy uzbierać na nie środki.
Niestety, sprzedanie patentu spowoduje, że kuracja będzie przynajmniej 10-krotnie droższa niż obecnie. Właśnie dlatego zależy nam, aby każdy potrzebujący zaopatrzył się w swoją kurację jeszcze przed sprzedażą patentu. Dlatego serdecznie Cię zachęcamy do działania TERAZ!
Naszą kurację automatycznie odchudzającą nazwaliśmy Vitasimil. Decydując się na nią, nic nie ryzykujesz. To dlatego, że chroni Cię gwarancja potrójnej satysfakcji, na którą składają się: gwarancja oryginalności, gwarancja jakości i gwarancja zadowolenia.
Produkt oryginalny z certyfikatem – masz pewność, że trafi do Ciebie oryginalny produkt, dostępny jedynie za pośrednictwem tej strony.
Jakość potwierdzona badaniami – ze względu na zaawansowany sposób wytwarzania, kuracja najwyższe normy jakości. Wszystkie składniki mają potwierdzone 100% bezpieczeństwo dla zdrowia.
Skuteczność potwierdzona przez 27 tysięcy użytkowników – liczne testy laboratoryjne i konsumenckie również potwierdzają najwyższą skuteczność kuracji.
Nie musisz cierpieć ani chwili dłużej. Pokonaj skamielinę tłuszczu i uchroń swoje zdrowie. Nic nie ryzykujesz. Nie masz absolutnie nic do stracenia. Jedyne, co możesz stracić, to 20 kg, 50 kg, a nawet 100 kg nadwagi. Zyskujesz natomiast atrakcyjną figurę, mnóstwo pozytywnej energii i świetną kondycję zdrowotną.
Stoisz teraz przed 1 prostym wyborem:
1.
Nie podejmować działania...
Nadal cierpieć przez płaszcz tłuszczowy obrastający Twoje ciało, zadręczać się kompleksami i narażać swoje zdrowie na szwank…
2.
Wykorzystać szansę, którą dostajesz TERAZ!
Rozbij skamielinę tłuszczową i zrzuć z siebie płaszcz tłuszczowy. To proste! Wystarczy, że wypełnisz poniższy formularz w 2 minuty i… już za kilka dni zaczniesz chudnąć.
Uprzejmie dziękujemy za przeczytanie naszej wiadomości. Jeśli skorzystasz z naszej kuracji, za kilka tygodni, już jako szczupła i zdrowa osoba, wspomnisz ten dzień z uśmiechem i pomyślisz: „To był dzień, który zmienił moje życie…” .
Życzymy Ci dużo zdrowia i szczęścia!
Ania, Diego i Keiichirō
Odbierz kurację automatycznie odchudzającą Vitasimil za udział w klubie rabatowym 143 zł taniej!
Ilość pozostałych sztuk z dofinansowaniem:
0 0 2274 zł
137 zł
Odbierz dzisiaj i oszczędź 143 zł.
W tej cenie otrzymujesz pakiet, w skład którego wchodzą: Vitasimil oraz e-book "Naturalne sposoby na zdrowie i urodę".
JEST ŚWIETNIE. Po moim problemie nie został nawet ślad. Czuję, że mam więcej energii i optymizmu. Zupełnie, jakby ubyło mi z 20 lat. Wróciła mi radość życia!
Wrocław
Moja dolegliwość rujnowała mi życie. Ale to już przeszłość! Dzięki kuracji Vitasimil dostałam nową szansę – jakbym znów miała 25 lat.
Kozienice
To zupełnie, jakby ktoś podarował mi nowe życie! Wyszłam do ludzi a rodzina mnie nie poznaje – tyle mam energii i optymizmu. Polecam!
Kraków
Tę kurację po prostu trzeba mieć! Wcześniej męczyłem się z jakimiś chemicznymi dziadostwami, a Vitasimil nie dość, że jest zupełnie bezpieczny dla zdrowia, to jeszcze działa lepiej, niż one wszystkie razem wzięte.
Lubiąż
Wiecie, co mi się najbardziej podoba? To, że Vitasimil nie tylko działa, ale jest w 100% bezpieczny. Nie daje więc skutków ubocznych. Świat nie zna lepszego sposobu walki z tym problemem!
Rabka
Moja sąsiadka miała rację! Vitasimil to jedyna metoda, która działa naprawdę.
Łódź
Dzięki kuracji Vitasimil odzyskałam chęć do życia. Znowu czuję się swobodnie i dobrze, kiedy spotykam się z ludźmi! To wspaniałe uczucie!
Szydłów
Przez mój problem czułem się jak zero. Nieskuteczne terapie ciągnęły się latami. Aż pewnego dnia żona sprawiła mi Vitasimil. Powiem krótko: nigdy nie czułem się lepiej!
Katowice
Ja w cuda nie wierzę i ufam tylko naukowo sprawdzonym metodom. Spróbowałem – i wyniki przerosły moje najśmielsze oczekiwania! Żadna inna metoda nie zapewnia takiej skuteczności.
Skierniewice
To niesamowite, że tak prosta metoda działa takie cuda! I to w niecały miesiąc. Polecam każdemu.
Kielce
Gdybym wiedziała, że to takie proste, już dawno bym skorzystała. Cyk – i po problemie! Polecam wszystkim, którzy już dawno stracili nadzieję, że coś im pomoże.
Zgorzelec
Jak dla mnie – to odkrycie zasługuje na Nobla. W 28 dni pozbyłem się całkowicie problemu, jak wcześniej 5 lat się męczyłem i nic. Super sprawa!
Krosno
Ja już jestem rok po kuracji i polecam – jej efekty utrzymują się, żadne problemy nie wracają.
Elbląg
Skuteczność + szybkość + bezpieczeństwo. Takie połączenia lubię! Super rozwiązanie, jak ktoś szuka sprawdzonej i super skutecznej metody.
Kalisz
Mówiąc szczerze, nie wierzyłam, że w pełni naturalna metoda może być tak skuteczna. Spróbowałam – i szok! Wszystkie dolegliwości zniknęły jak ręką odjął i to dużo szybciej, niż przypuszczałam.
Kołobrzeg
Świetna metoda dla osób, które oczekują rezultatów, a nie tylko czczych obietnic. Po 28 dniach czuję się jak nowa. Polecam z całego serca!
Leszno
Vitasimil dostałam w prezencie od babci i na początku nie wierzyłam, że może być aż tak skuteczny. Ale co mi szkodziło spróbować? I po 28 dniach trzeba było widzieć moją minę, jak problem zniknął jak ręką odjął. Bardzo fajna sprawa.
Wrocław
To jedyna tak skuteczna metoda, jaką znam. Pomogła już mi, mojej mamie i sąsiadce. Najlepsza!
Lublin
Kuracja Vitasimil przywróciła mi wiarę w siebie! W końcu mogę wyjść do ludzi i nie czuję się gorsza. Dziękuję!
Zgierz
Dzięki kuracji Vitasimil mam ochotę tańczyć z radości! Nigdy nie czułam się tak dobrze, nawet za młodu. Jestem ogromnie wdzięczna.
Białystok
